sobota, 3 grudnia 2016

(107) "Plaga samobójców" Suzanne Young

Hej, hej, Kochani!
Od niedawna zauważyłam, że zaczęłam stronić od literatury młodzieżowej. Oczywiście, nadal zdarza mi się przeczytać coś z tego gatunku, jednak coraz częściej mając do wyboru „młodzieżówkę” lub bardziej poważną literaturę, wybieram tę poważną… Jak to mówią, starość nie radość, młodość nie wieczność – może już z nich wyrosłam… Razi mnie w nich częsta schematyczność, powielanie pomysłów i oczywiście dominacja wątku miłosnego nad wszystkim innym! Na szczęście, są jeszcze książki z nurtu Young adult, które robią na mnie dobre, a nawet bardzo dobre wrażenie – a jedną z nich jest recenzowana dziś „Plaga samobójców” autorstwa Suzanne Young.


Siedemnastoletnia Sloane mieszka w Stanach Zjednoczonych ogarniętych tajemniczą epidemią. W jej wyniku coraz więcej młodych osób popełnia samobójstwa. Gdy sytuacja zdaje się być beznadziejna, rząd znajduje remedium na tę zaraźliwą chorobę i wprowadza do amerykańskich szkół specjalny Program, mający na celu uleczenie nastolatków za pomocą wykasowania ich wspomnień. Sloane grozi szczególne niebezpieczeństwo – jej starszy brat niedawno popełnił samobójstwo, jej najbliższa przyjaciółka trafiła w szpony Programu. Sloane ma jednak nadzieję, że uda jej się uniknąć śmierci oraz wymazania wspomnień. Liczy na to, że pomoże jej w tym ukochany James. Sama ma też nadzieję uratować przed najgorszym jego. Okazuje się jednak, że stawianie oporu dominującemu smutkowi może okazać się niemożliwe….

Książka Suzanne Young jest dużo mniej naiwna od większości dystopii i młodzieżówek, gdzie wszystkie problemy rozwiązują się w oka mgnieniu, gdzie jasne jest, kto jest dobry, a kto zły, komu należy sprzyjać, a komu życzyć najgorszego. Tymczasem „Plaga samobójców” jest zupełnie inna, zmusza czytelnika do refleksji i nie formułuje prostych ocen moralnych. Bo z jednej strony rozumiemy starania władz Stanów Zjednoczonych, które starają się powstrzymać szalejąca epidemię samobójstw, a z drugiej utożsamiamy się z bohaterami, którzy walczą o to, by nie utracić tego, kim są – swoich wspomnień i relacji. „Plaga samobójców” zdecydowanie skierowana jest dla starszych nastolatków, bowiem, oprócz tej niejednoznaczności moralnej, porusza kontrowersyjne tematy, jak na przykład molestowanie seksualne.

„Plaga samobójców” napisana jest pełnym nostalgii i smutku stylem, który wspaniale oddaje nastrój bohaterów. Świat wykreowany przez Suzanne Young dobija swoją beznadzieją, ponurym klimatem, poczuciem osamotnienia i brakiem jakichkolwiek więzi międzyludzkich. Młodzi ludzie muszą borykać się z pustką i bólem po śmierci swoich przyjaciół, a także z konsekwencjami utraty wszelkich wspomnień, zagubienia, dezorientacji. Autorka pokazuje, że nie da się uniknąć smutku, że nie można odciąć się od złych wspomnień, że tworzą one nas tak samo, jak szczęśliwe momenty. Myślę, że to bardzo ważny głos w dzisiejszym świecie, który usiłuje nam wmówić, że najważniejsze jest wieczne zadowolenie, że trzeba żyć tylko i wyłącznie dobrymi chwilami.

Uwielbiam bohaterów, których stworzyła Suzanne Young! Są niesamowicie realni i doskonale napisani, spójni i od razu zaskarbiają sobie sympatię czytelnika. Są to nastolatkowie zagubieni, szukający miłości, przerażeni, chcący żyć i kochać za wszelką cenę, a jednocześnie coraz bardziej pogrążający się w smutku, depresji, przygnębieniu. Na szczególną uwagę zasługuje Realm, najbardziej niejednoznaczny z bohaterów książki, o którym tak naprawdę aż do ostatnich stron nie wiedziałam, co myśleć… Z jednej strony widziałam wszystkie jego pozytywne cechy i to, jak przysłużył się Sloane, z drugiej nieco przerażało mnie jego zaślepienie.

Uwielbiam wątek miłosny pomiędzy Jamesem i Sloane! To zdecydowanie jeden z najpiękniejszy w literaturze młodzieżowej, którą czytałam!  To uczucie z gatunku tych, które przetrwają wszystko. Miłość bohaterów okazuje się być silniejsza niż zniechęcenie, niż depresja, niż odebranie wspomnień. Suzanne Young podbiła moje serduszko także tym, że relacja łącząca Sloane i Jamesa była niesamowicie dojrzała, bardziej skupiona na dawaniu niż braniu.


Podsumowując, serdecznie polecam Wam „Plagę samobójców”! To zdecydowanie jedna z najlepszych dystopii młodzieżowych na rynku czytelniczym. Mam nadzieję, że Wam również przypadnie ona do gustu.

Ocena: 8/10 (rewelacyjna)

Książka bierze udział w wyzwaniach:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz