wtorek, 30 maja 2017

(163) "Lirogon" Cecelia Ahern

Hej, hej, Kochani!
Kilka lat temu podczas pewnego deszczowego letniego dnia sięgnęłam po powieść nieznanej mi autorki. Zatonęłam w prezentowanej przez nią historii, przy której płakałam, denerwowałam się i śmiałam. Tą wspaniałą książką była historia irlandzkich przyjaciół, Rosie i Alexa, wydana wtedy jeszcze pod starym tytułem „Na końcu tęczy”.  Potem niestety zapomniałam o tak wspaniałej pisarce, jaką jest Cecelia Ahern. Na szczęście, dzięki współpracy z wydawnictwem Akurat, mogłam na nowo zanurzyć się w wykreowanym przez irlandzką autorkę świecie.


Twórcy filmów dokumentalnych, Bo i jej chłopak Solomon podczas zwieńczenia pracy nad jednym z nich poznają żyjącą w głuchym lesie niesamowitą dziewczynę – Laurę. Samotna i odizolowana młoda kobieta wyróżnia się szczególną umiejętnością – potrafi w niezwykle wiarygodny sposób odtwarzać usłyszane dźwięki. Filmowcy postanawiają przedstawić światu historię irlandzkiego Lirogona i wprowadzić Laurę w świat show-biznesu. Jednak jak potoczy się życie tej prostej dziewczyny, która nagle stanie się celebrytką? Czy w światłach fleszy odnajdzie swoje szczęście? Czy jej uczucie do Solomona ma jakiekolwiek szanse na przetrwanie? Dowiecie się tego, sięgając po najnowszą powieść bestsellerowej Cecelii Ahern.

„Lirogon” to ksiażka zupełnie inna niż te, które ostatnio czytam. Z jednej strony może wydawać się podobną – kolejna obyczajowa powieść. Jednak po raz pierwszy od dawna spotkałam się z tak cudownie wykreowanymi postaciami, z historią, która zdecydowanie nie mieści się w schematach! „Lirogon” to historia poruszająca najgłębsze uczucia, ucząca wrażliwości oraz pouczająca, że nigdy nie należy zatracić samego siebie.

Niezwykle podobała mi się kreacja bohaterów. Zdecydowanie nie byli oni sztampowi. Autorka obdarzyła każdego z nich unikalnym charakterem, dzięki czemu od razu obdarza się ich sympatią. Łatwo zrozumieć ich motywację – zarówno zagubionej w obcym świecie Laury, zdeterminowanej, by pokazać światu ciekawy film Bo czy rozdartego w swoich uczuciach Solomona. Jednocześnie bohaterowie są bardzo rzeczywiści, sprawiają wrażenie ludzi, których można spotkać w swoim życiu.

Historia przedstawiona przez Cecelię Ahern, choć nie jest zbyt realistyczna, przekazuje ponadczasowe wartości oraz uwrażliwia nas na innych. „Lirogon” pokazuje, jak ciężko jest się porozumieć, jak ciężko osobom, które chcą swojego dobra rzeczywiście się uszczęśliwać. Historia Laury ukazuje, jak łatwo zgubić samego siebie w świecie show-biznesu, jak łatwo zapomnieć o tym, kim się jest. To książka o podejmowaniu ważnych decyzji i szukaniu swojej tożsamości.

Niestety, o jednej wadzie powieści muszę wspomnieć. „Lirogon” nie jest niestety powieścią, która porywa. Jego akcja toczy się bardzo, bardzo wolno. Wielokrotnie autorka powtarza niemal te same frazy, przez co czyta się ciężko. Przyznam szczerze, że momentami nie miałam ochoty sięgać po  książkę, bowiem historia Laury bywała nudna.


Uważam jednak, że „Lirogona” warto poznać. Fani powieści obyczajowych będą zachwyceni poznaniem tej historii opowiadającej o ludziach, którzy znajdują się w sytuacji, w której muszą podjąć ważne życiowe decyzje. Najnowsza powieść Ceceli Ahern jest godna polecenia, bowiem wyłamuje się ze schematów i porusza najgłębsze uczucia!

Ocena: 7/10 (bardzo dobra)

Książka bierze udział w wyzwaniach:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz