czwartek, 11 stycznia 2018

KAŻDA PIZZA JEST JAK KSIAŻKA BOOK TAG

Hej, hej, Kochani!
Jak mijają Wam te styczniowe dni? Ja walczę z ogromna niechęcią do czegokolwiek, co nie jest spaniem -nawet czytać mi się nie chce, jeśli mam być szczera ;( Dlatego, żeby wmówić sobie, że robię coś do matury <taaa, jasne, jasnepi> i  przy okazji jakoś postawić się pustkom, które mogą zapanować na blogu, postanowiłam przetłumaczyć dla Was jakiś włoski tag i trafiłam na włoski w 100%, bowiem jego tematem jest ukochane danie Włochów - la pizza! Jak wiecie lub nie, w Italii jest nieskończenie wiele typów tego dania, każde jest niesamowicie dobre! I do każdej można dopasować idealną pizzę!


1) Schiacciatina - chrupiąca pizza tylko z solą, pieprzem i cukrem - książka zbyt prosta i nieskomplikowana 
Hmm, do tej kategorii pasuje mi wiele tytułów z literatury dziecięcej, jednak czy są "zbyt"? Przecież o to w nich chodzi, że właśnie chodzi. Patrząc z innej strony, mogę wybrać tutaj "Miłość przez małe m" Francesca Mirallesa - książka, która miała być niezwykle poruszająca i pouczająca okazała się niemal pozbawionym fabuły czytadłem, o którym bardzo szybko zapomniałam.

2) Margherita - klasyka wśród pizzy-  z sosem pomidorowym, mozzarellą i bazylią - książka, którą należy przeczytać przynajmniej raz w życiu.
Strasznie nie lubię sformułowania "należy" - ono tak bardzo zniechęca. Niemniej uważam, że warto, by każdy choć raz przeczytał "Małego księcia" Antonine de Saint-Exupery'ego. To książka pełna mądrości podanej w bardzo prosty sposób,  która uświadamia, jak wiele cennych rzeczy tracimy, wchodząc w dorosłe życie.

3) Marinara - popularna pizza z sardelkami - książka, która okazała się inna niż przypuszczałaś/eś.
To jedno z największych rozczarowań ubiegłego roku. Kiedy rozpoczynałam swoją przygodę z "Dworem cierni i róż" Sary J. Mass szykowałam się na epicką, porywającą fantastykę z elementami romansu. Niestety, zamiast tego otrzymałam beznadziejny, nieprzekonujący mnie w ogóle romans ze słabymi bohaterami. Nuda wiała z każdej strony!

4) Capricciosa - uwielbiana i nienawidzona zarazem pizza z karczochami, grzybami i oliwkami - książka, która sprawiła Ci problemy.
Do tej kategorii z całą pewnością mogę zaliczyć "Zbrodnię i karę" Fiodora Dostojewskiego. Uwielbiam tę książkę, jest niesamowicie mądra, jednak czytanie jej na szybko, z goniącym terminem sprawdzianem, okazało się być koszmarem! Czuję, ze nie przeczytałam jej, tylko prześlizgnęłam się po jej treści, dlatego chcę do niej na spokojnie wrócić.

5) Montanara - neapolitańska pizza z orzeszkami arachidowymi i parmezanem - książka wprost doskonała
Czyż mogłam dać coś innego jak "Tysiąc wspaniałych słońc" Khaleda Hosseiniego? Ta książka jest niesamowita, pełna emocji książka, która nie dość, że niesie za sobą ponadczasowe przesłanie i opowiada historię tak  wzruszającą, że wyciśnie łzy z każdego! Uczy, zmienia światopogląd, każe docenić to, co się ma! Po prostu genialna lektura!

6) Pizza z nutellą -  książka, która jest słodka i przeurocza
Muszę to w tym roku spróbować we Włoszech! Pizza z nutellą! Ale, ale, miałam mówić o książce, a tu się rozmarzyłam o czekoladzie. Lekturą, jaką mogłabym dopasować do tej kategorii jest bez wątpienia "Uratuj mnie" Anny Bellon  - jakie to było urocze! Miłość głównych bohaterów rozgrzewała moje serce romantyczki!

Do zrobienia tego tagu nominuję:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz